BDSM - seks oparty na dominacji i uległości. Jaką rolę wybieramy dla siebie?
Akcesoria do BDSM biją rekordy popularności, podobnie jak powieści erotyczne, w których ukazano ostrzejszy seks. Filmy, w których pojawia się zabawa w dominację i uległość, stały się bestsellerami. Co sprawia, że przejmujemy stery w sypialni lub zdajemy się na partnera/partnerkę? Kto woli dominować w seksie, a kto przyjąć bierną postawę? Czy BDSM może mieć nieco łagodniejszy wymiar i niewiele różnić się od waniliowego seksu?
Skąd się wzięły fantazje o BDSM?
Fantazje o BDSM są bardzo powszechne, stały się niezwykle popularne za sprawą bestsellerowej trylogii 50 twarzy Greya, która doczekała się ekranizacji. Choć zdają się nosić znamiona innowacyjności, to sięgają dawnych czasów. Zresztą jedną z literek w akronimie zawdzięczamy markizowi de Sade. Francuski pisarz zasłynął z tego, że urządził sobie 120-dniową orgię z prostytutką, w której dawał upust swoim najdzikszym fantazjom. Sadyzm, z którego był znany, stanowi jeden z elementów BDSM, choć nie zawsze musi występować.
Co oznacza BDSM?
BDSM to akronim, który powstał od angielskich słów bondage (wiązanie/krępowanie), discipline (dyscyplina/dominacja), sadism (sadyzm) i masochism (masochizm). W rzeczywistości to seks oparty na dominacji i uległości. Nie zawsze przynosi ból, czasem tylko wiąże się z utratą kontroli i odgrywaniem pewnych scenek w sypialni, które mają podkręcić atmosferę.
Fantazje o BDSM to nie to samo co seks BDSM
Fantazje o BDSM uchodzą za szeroko rozpowszechnione wśród kobiet i mężczyzn. Lubimy wyobrażać sobie, jak dominujemy nad partnerem/partnerką lub spełniamy jego/jej polecenia. Każdy z nas ma inne wizje niegrzecznych zabaw. Bardzo często jednak nie chcemy wychodzić poza fantazje erotyczne, które są bezpieczne. Wystarczy nam, że wskutek pewnych wyobrażeń pojawia się podniecenie i wzbiera w nas apetyt na seks. Nie wszystkie fantazje erotyczne warto realizować. Gdy przechodzimy od wizji do działania, często pojawia się realny ból i utrata kontroli. Okazuje się, że sytuacja odbiega od naszych wyobrażeń i wcale nam nie odpowiada.
Hardcorowe i zmysłowe akcesoria do BDSM
Warto zaznaczyć, że akcesoria do BDSM są bardzo zróżnicowane. Obejmują huśtawki miłości, bieliznę harness (bielizna typu uprząż), kajdanki, pejcze i pejczyki z piórek do delikatnego miziania ciała. Jak widać, seks oparty na dominacji i uległości często znajduje wymiar metaforyczny. Opiera się bardziej na naszej wyobraźni i drobnych akcesoriach, które nie zadają nikomu bólu. Niektóre osoby wręcz bardzo cenią sobie pejczyki z piórek, gdyż z ich pomocą można zaserwować partnerowi niezwykle delikatne pieszczoty. Warto po nie sięgnąć, gdy partnerka ma wrażliwą skórę, żeby obserwować, jak wije się z rozkoszy. Element kontroli wciąż się przejawia, to jedna ze stron decyduje, jaką część ciała i jak długo będzie pieścić. Miłośnicy mocniejszych wrażeń mogą wypróbować liny, kneble i huśtawki miłości. Każda forma aktywności, na którą świadomie zgadzają się dwie osoby, może dostarczyć zmysłowej przyjemności i przełamać rutynę.
Seks oparty na dominacji i uległości, czyli zabawa w odgrywanie ról
BDSM niejedno ma imię, seks oparty na dominacji i uległości często przypomina odtwarzanie ról. Bawimy się w aktorów i umawiamy, kto przejmie kontrolę nad sytuacją, np. wydając polecenia, wybierając pieszczoty i pozycje seksualne. Niezwykle pomocna okazuje się odpowiednio dobrana bielizna erotyczna, np. lateksowa sukienka i pejcz, nawet gdy tego ostatniego nie chcemy używać do smagania partnera. Niektórym z nas wystarcza dźwięk, jaki wydaje, gdy uderza o ramę łóżka. Po chwili pojawia się silne podniecenie.
Seks BDSM, czyli podniecenie wynikające z przekraczania norm
Seks BDSM stał się niezwykle popularną fantazją erotyczną, ponieważ opiera się na przekraczaniu norm. Żyjemy w dość konserwatywnym społeczeństwie, dlatego kusi nas ten zakazany owoc. Gdy po niego sięgamy, odczuwamy podniecenie, któremu towarzyszy silna ekscytacja. Poza tym zabawy w dominację i uległość stanowią powiew świeżości dla związków z długim stażem. Dzięki nim przeganiamy rutynę z sypialni. Znów czujemy ten dreszczyk podniecenia z początku znajomości.
Kto dominuje w seksie, a kto jest uległy?
Przyjęło się, że mężczyźni marzą o dominacji, a kobiety o uległości. Czy to prawda? Niekoniecznie, bo istotniejszą rolę odgrywa aspekt psychologiczny. Jeśli mężczyzna na co dzień zarządza dużą firmą i czuje, jak duża odpowiedzialność spoczywa na jego barkach, doskwiera mu zmęczenie. Pragnie oddać kontrolę swojej partnerce i zostać przez nią zdominowanym. Taka rola w seksie przynosi mu upragnione wytchnienie. Z kolei kobieta, która na co dzień zajmuje się domem, może odczuwać żądzę władzy. Wówczas marzy jej się rola dominy, która wydaje polecenia, a partner je wykonuje. Choć zazwyczaj obserwujemy mechanizm kompensacji i dążenie do równowagi, to niektórzy z nas pragną dominować w każdej sferze życia. Inni zaś przywykli do uległości i nie zamierzają przejawiać własnej inicjatywy.
Zabawy BDSM a hasło bezpieczeństwa
Seks BDSM ma sens tylko wówczas, gdy świadomie i bez przymusu zgadzają się na niego obie strony. Ustalają przy tym hasło bezpieczeństwa, które niekoniecznie jest słowem. To trudno wypowiedzieć, mając założony knebel. Umawiamy się, w jaki sposób zasygnalizujemy partnerowi, że chcemy, aby przestał. Pamiętajmy, że zgodę możemy odwołać w każdej chwili. Seks BDSM najlepiej praktykować w stałych związkach lub relacjach typu friends with benefits. Raczej nie zapraszajmy do niego nowo poznanych osób, bo nie wiemy, czy możemy im zaufać. Nasze bezpieczeństwo powinno odgrywać kluczową rolę.
