Gdzie znajduje się męski punkt G?
Czy w ogóle istnieje? Nie słyszymy o nim zbyt często. A jest to niesamowity "dawca" przyjemności. Nawet od wyłącznej stymulacji tego punktu mężczyzna może przeżyć orgazm.
I wbrew pozorom nie znajduje się on na penisie, ale w zupełnie innym, dla niektórych, wstydliwym miejscu.
Punkt G u mężczyzn jest to po prostu prostata. Stąd też inaczej nazywany jest punktem P. Znajduje się pomiędzy jądrami a odbytem, w okolicy miednicy mniejszej, pod pęcherzem moczowym.
Gruczoł prostaty jest wielkości orzecha lub małej śliwki i jest wyczuwalny w odbycie jako mała wypukłość.
Z wiekiem prostata powiększa się, a jej rozmiar jest idealny w wieku trzydziestu lat.
Jego stymulacja polega na delikatnym masażu palcem lub gadżetem erotycznym wewnątrz odbytu.Panom niechętnym do wsadzania czegokolwiek do tej części ciała, można wykonać masaż zewnętrzny prostaty poprzez masowanie lub uciskanie odcinka pomiędzy jądrami a odbytem. Można również wykonać rimming czyli pieszczoty językiem.
Producenci gadżetów erotycznych prześcigają się w tworzeniu coraz większej oferty dla Panów pod tym względem.
Wibrujące masażery prostaty, sondy i korki analne czy dilda będą wspaniałym dodatkiem do igraszek łóżkowych w parze lub solo. Warto również wspomnieć, że stymulacja prostaty działa nie tylko na zmysły, ale również na zdrowie Panów. Lekarze zalecają pieszczoty gruczołu krokowego jako zapobieganie chorobie nowotworowej.
Same plusy, minusów brak. Życzymy Wam więc owocnego odkrywania nowych źródeł przyjemności ;)