
Jak pozbyć się wstydu w sypialni?
Emocje niosą ze sobą ważne informacje. Paradoksalnie te, które postrzegamy jako nieprzyjemne, mają nam wiele do powiedzenia. Lęk ostrzega nas przed niebezpieczeństwem, a zazdrość nakazuje dbać o związek i partnera. Z kolei wstyd dawniej pomagał nam uniknąć wykluczenia społecznego wskutek złamania obowiązujących reguł. Kiedyś nasze przeżycie zależało od tego, czy stanowimy część większej zbiorowości. Jak pozbyć się wstydu w sypialni, który odbiera nam radość ze zbliżeń z partnerem?
Wstyd a zawstydzanie – czym się różni?
Dziś wstyd często nas blokuje i uniemożliwia życie w zgodzie z własnymi wartościami. Przy czym należy wprowadzić pewne rozróżnienie. Psycholodzy mówią o tym, że wstyd jest zdrowy, gdy skłania nas do refleksji i naprawy popełnionych błędów. Np. przeszkadza nam świadomość, że nakrzyczeliśmy na dziecko i chcemy je za to przeprosić. Szkodzi nam zaś zawstydzanie, którego dopuszczają się inni. Bardzo często robią to w kontekście naszej seksualności. Takiego zawstydzania w sposób szczególny doznają kobiety. Gdy ubierają się zachowawczo, społeczeństwo zarzuca im brak zmysłowości. Gdy włożą coś bardziej sensualnego, przypina im się etykietkę kobiet rozwiązłych.
Zawstydzanie a problemy seksualne w dorosłym życiu
Wielu z nas doznało zawstydzania ze strony różnych osób. Możliwe, że rodzice nie radzili sobie z tym, jak masturbowaliśmy się jako małe dzieci. Podkreślali, że to, co robimy, jest obrzydliwe. Niewykluczone, że boimy się czerpać rozkosz z seksu, bo dorastaliśmy w bardzo religijnej rodzinie, gdzie przyjemność zmysłową traktowano jako źródło grzechu. Wszystkie negatywne przekazy nt. swojego erotyzmu i ciała zdążyliśmy uwewnętrznić. W rezultacie traktujemy je jako własne, często zupełnie nieświadomie.
Z czego wynika niezdolność do osiągania orgazmu?
Zdarza się, że dotyka nas anorgazmia, czyli niezdolność do osiągania orgazmu. Uprawiamy seks ze stałym partnerem, ale nigdy nie szczytujemy, choć próbujemy różnych rzeczy. Problem może tkwić w naszym nastawieniu. Zawstydzanie naszej seksualności daje o sobie znać w dorosłym życiu, nawet jeśli oficjalnie deklarujemy, że udane życie erotyczne wpływa pozytywnie na zdrowie i samopoczucie. Jeśli jednak wszyscy wokół mówili nam, że seks to zło, próba wykorzystania przez mężczyznę i zwierzęce uleganie instynktom, możemy mieć problem z czerpaniem rozkoszy ze zbliżeń. Musimy przepracować cudze przekonania, które uwewnętrzniliśmy, pod okiem doświadczonego psychoterapeuty.
Jak pozbyć się wstydu w sypialni? Praca nad samooceną
Czasem musimy popracować nad samooceną. Wiele z nas nie lubi swojego ciała i ma do niego wiele zastrzeżeń. Wspomniany problem częściej dotyka kobiet, choć nie omija też mężczyzn. Gdy podczas współżycia myślimy o tym, jak partner odbiera nasz wystający brzuszek, mały biust czy cellulit na pośladkach, nie umiemy się odprężyć. Wiele z nas próbuje utrzymać ciało w kuszącej pozie, co jest niezwykle męczące. Skutkuje także napięciem mięśni, co z kolei utrudnia osiągnięcie orgazmu.
Co wspólnego ma wstyd w sypialni i lęk przed odrzuceniem?
W wielu z nas drzemie również lęk przed odrzuceniem. Czujemy się bezwartościowi i wybrakowani. Uważamy, że partner porzuci nas dla innej osoby, gdy tylko ktoś atrakcyjniejszy pojawi się na horyzoncie. Utrudnia to rozluźnienie mięśni i czerpanie satysfakcji z seksu.
Zarówno niską samoocenę, jak i lęk przed odrzuceniem warto przepracować przy wsparciu psychoterapeuty. Nigdy nie jest za późno, by skorygować nieadaptacyjne wzorce myślowe i zastąpić je bardziej realistycznymi. Nasz mózg pozostaje plastyczny przez całe życie, dlatego wykorzystajmy jego unikatową właściwość, aby czerpać radość z seksu.
Intymność i wzajemne zaufanie – dlaczego są tak ważne?
Jak pozbyć się wstydu w sypialni? Niekiedy trzeba popracować nad wzajemnym zaufaniem i intymnością w związku. Jeśli nie czujemy się bezpiecznie przy partnerze, to odczuwamy opór przy dotyku, pieszczotach i zdejmowaniu ubrań. Nie potrafimy także mówić otwarcie o swoich potrzebach, fantazjach seksualnych i preferowanych pieszczotach. Oddala nas to od orgazmu i spełnienia. Na szczęście nad otwartą komunikacją, intymnością i zaufaniem można pracować.
Jeśli nie czujesz się bezpiecznie w danej relacji, żeby uprawiać seks, to na chwilę się z nim wstrzymaj. Skup się na tym, aby lepiej poznać partnera i wprowadzić związek na wyższy poziom intymności. Niekiedy warto porozmawiać wprost o statusie relacji i antykoncepcji. Wiele z nas erotycznie blokuje niepewność, czy jesteśmy w związku, czy w luźnym układzie bez zobowiązań. Boimy się też nieplanowanej ciąży i chorób przenoszonych drogą płciową.
Otwarta komunikacja pozwala przetestować gadżety erotyczne
Gdy pozbędziesz się wstydu w sypialni, możesz omówić z partnerem wprowadzenie gadżetów erotycznych i pozycje seksualne, które pragniesz przetestować. Wibratory, korki analne i seksowne przebrania są po to, abyście eksperymentowali i przegnali nudę. Ich wprowadzenie do erotycznego repertuaru wymaga jednak omówienia z osobą partnerską i uzyskania świadomej zgody. Zabawki erotyczne nie spowodują otarć, gdy sięgniecie po lubrykanty na bazie wody. Cieszcie się intymnością i wzajemną bliskością wolną od ograniczającego wstydu!